Brzeźnicka Węgorza – powrót przez opuszczoną wieś – Brzeźnicę, spływ packrafting.

Małe ostrzeżenie 🙂 – spływ jest bardzo uciążliwy z ogromną ilością zwałek, przenosek, wypłyceń i kamieni.

Pozostawienie samochodu na parkingu przy jeziorze Czaple. Przejście na drugą stronę w kierunku stawów. Tutaj musimy ominąć jaz lewą stroną i zrzucić packrafta od strony lasu.

Mocno zarośniętym kanałem omijamy stawy. Zwałki mamy co kilkanaście metrów, a brzegi mocno porośnięte pokrzywą.

Zaraz ze stawami, rozpoczyna się przełom rzeki, która dodatkowo zasilana jest młynówką ze stawów. Mamy wąwóz, szybki nurt, dużo zwalonych drzew i kamieni. Trudności na rzece kompensuje nam cudowna i dzika przyroda. Uciążliwość rzeki z kilometrażem tylko trochę się zmniejsza.

Bliżej Brzeźnicy zwalnia również nurt. Po około 6km, przed mostem pod którym nie da się spłynąć, wysiadamy na lewą stronę.

Później po kilkuset metrach w kierunku wschodnim, docieramy do wyludnionej wsi Brzeźnica, która robi piorunujące wrażenie.

Na początku, po lewej stronie, widzimy kościół, przy którym znajdują się niemieckie nagrobki. Dalej mamy opuszczone domy, z których część jest w bardzo złym stanie.

Powrót na miejsce startu, dobrze oznaczonym, zielonym szlakiem.

Mapa trasy:  



Osobłoga – packrafting. Spływ na odcinku Dzierżysławice – okolice Głogówka

Rozpoczęcie spływu w Dzierżysławicach przy terenie rekreacyjnym (miejsce grillowe, ławki, toalety). Początek spływu z bystrzami po uregulowanej rzece. Przy moście prowadzącym do Głogówka mały wodospad. Za mostem znaczne spowolnienie nurtu. Po 800 metrach wybieramy prawą odnogę rzeki, gdzie nurt ponownie przyspiesza i zaczyna się najbardziej atrakcyjny fragment spływu. Zakończenie spływu 50m za drugą kładką.

Zaraz za linią drzew znajduje się droga, która prowadzi do atrakcyjnego parku w Głogówku. Przy parku renesansowy Zamek Oppersdorffów z XIV wieku. Dalej kolegiata św. Bartłomieja, klasztor franciszkański, replika grobu pańskiego i atrakcyjny rynek z ratuszem miejskim.

W drodze powrotnej w Mochowie – Klasztor Paulinów. Powrót przez pola do miejsca rozpoczęcia spływu.

Czas spływu to około 2h, odległość 6km. Trekking powrotny 7km.



Wieprz – spływ na odcinku Obrocz Zwierzyniec, Roztoczański Park Narodowy.

To flagowy odcinek rzeki, a przez to w sezonie mocno zatłoczony.

W Obroczu, na początku spływu, znajduje się duży bezpłatny parking. Stąd, w większości, startują również spływy komercyjne.

Rzeka na całym odcinku silnie meandruje i jest bardzo płytka. Idealnie nadaje się dla osób początkujących i dla rodzin z dziećmi. Po drodze mijamy dużo miejsc, w których możemy zrelaksować się np. na leżaku i coś zjeść.

Po około 6km wpływamy do małego zalewu Rudka z piaszczystą plażą, na którym możemy wygodnie zakończyć spływ. Nisko zawieszona kładka na wejściu do jeziora będzie jedyną przeszkodą na tym odcinku, jeżeli zdecydujemy się na spływ z rowerem.

Spływ jest bardzo malowniczy i na rzekę Wieprz chętnie wrócę po sezonie. Bardzo polecam!

Mapa spływu:



Spływ Bugiem granicznym na odcinku Włodawa – Różanka

Spływ Bugiem z Włodawy do Różanki, to 10km bardzo dzikiej rzeki.

Spływ możemy rozpocząć przy słynnym wodowskazie schodkowym, który swoją popularność zawdzięcza codziennym komunikatom Polskiego Radia o stanie wód. Zakończenie spływu w miejscowości Różanka, z wygodnym wyjściem na brzeg. Stąd, na początek trasy, możemy wrócić czerwonym szlakiem pieszym lub rowerem, korzystając z GreenVelo (Bug graniczny świetnie nadaje się do bikeraftingu). Na całym odcinku mamy dobrze wyczuwalny nurt.          

Ponieważ przez środek Bugu biegnie granica, na tym odcinku musimy przestrzegać pewnych zasad:

1. Dwie godziny przed spływem, powinniśmy go zgłosić do właściwej straży granicznej. Możemy to zrobić online korzystając z formularza: https://www.nadbuzanski.strazgraniczna.pl/nos/informacje-praktyczne/uprawianie-turystyki-sp/11054,Polow-ryb-i-turystyka.html

Podajemy wszystkie nasze dane i odcinek, którym planujemy spłynąć. Podanie tych informacji jest bardzo istotne, ponieważ sam byłem dokładnie kontrolowany już na samym początku spływu.

2. Zabronione jest płynięcie w nocy (spływ powinien rozpocząć się co najmniej pół godziny po wschodzie słońca i zakończyć co najmniej pół godziny przed zachodem).

3. Zawsze trzymamy się lewej strony rzeki. Przez jej środek przechodzi granica. Jej przekroczenie grozi 500zł mandatem i skonfiskowaniem sprzętu. Konieczność trzymania się lewej strony w niektórych miejscach wymusza przeprowadzanie packrafta przez łachy piasku. Sytuacja wygląda pewnie inaczej przy wyższym stanie wody.

4. Kąpiel dozwolona jest tylko w miejscach do tego przeznaczonych i opisanych.

Mapa trasy:



Spływ Sanem z Sanoka do Międzybrodzia – packrafting

Przed spływem polecam zobaczyć Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. Jest to największe muzeum etnograficzne w Polsce i drugie w Europie. Na jego terenie znajduje się 180 historycznych budynków, które w pięknych okolicznościach przyrody, przenoszą nas do przeszłości.

Parking znajdujący się przy skansenie jest również bardzo dobrym miejscem do rozpoczęcia spływu. Na tym odcinku San jest już dosyć bezpieczny i po większych opadach znikają mielizny, przez co spływaliśmy bez większych trudności.

Zakończenie spływu w Międzybrodziu lub Lisznej, skąd na miejsce startu możemy wrócić przez wieś a później czerwonym szlakiem pieszym przez góry.

Mapa trasy:



Tanew, Roztocze – packrafting. Spływ na odcinku Paary – Rebizanty

Małe jest piękne! I taki właśnie jest 7km odcinek Tanwi, którego koniec znajduje się przed rezerwatem przyrody Nad Tanwią.

W rezerwacie znajdują się 24 progi skalne, zwane szumami, które powstały w wyniku ruchów tektonicznych przy fałdowaniu Karpat.

Obecnie wpłynięcie do rezerwatu nie jest już dozwolone, ale nic straconego, ponieważ na trasie spływu również doświadczymy kilku naturalnie wytworzonych kaskad. Wszystkie są dosyć niskie i bez problemu spłyniemy po nich packraftem.

Warto również wybrać się na 3km ścieżkę edukacyjną do rezerwatu, która rozpoczyna się na końcu spływu. Dłuższy niebieski Szlak “Szumów” (około 17km) uznawany jest za jeden z najpiękniejszych na Roztoczu. Rzeka jest dosyć wąska, płytka i mocno meandrująca. Piaszczyste dno i czysta woda zachęcają do kąpieli.

Na starcie spływu znajduje się mały parking i wygodne zejście do wody. Koniec spływu to duży parking, który stanowi początek wielu ścieżek i szlaków turystycznych. Spływ jest bardzo bezpieczny, przez co nadaje się do spływów z dziećmi. Jego pokonanie zajmuje około 2-3h. Bardzo polecam!

Mapa spływu:



Chocina – spływ, bikerafting (kajak+rower) – Zaborski Park Krajobrazowy, Bory Tucholskie

Rozpoczęcie spływu w miejscowości Chociński Młyn, zakończenie w Kokoszce nad jeziorem Karsieńskim (dalej szlak kajakowy Brdy). Powrót ścieżką rowerową “Greenway – Naszyjnik Północy” i czerwonym szlakiem rowerowym do Chocińskiego Młyna. Rzeka posiada niezwykłe i liczne meandry, przez co jest wyjątkowa na skalę Polski, sporo zakrętów pod kątem 180 stopni. Bardzo czysta woda. Spływ łatwy i bezpieczny zarówno do packraftingu i bikeraftingu. Liczne kładki, pod którymi z łatwością mieści się packraft i rower, mogą stanowić utrudnienie przy wysokim stanie wody. Ze względu na bogatą i dobrze oznaczoną sieć szlaków rowerowych, polecam spływać z rowerem. Mapa szlaku:




Spływ rzeką Myślą – packrafting

Rozpoczęcie spływu w miejscowości Mostno, zakończenie na południu od Dębna. Wszystkie zwałki udrożnione dla kajaków, jednak płynięcie z rowerem byłoby mocno uciążliwe ze względu na dużą ilość niskich prześwitów. Dzika przyroda i czysta okolica – rzeka sprzątana jest na wiosnę przez lokalną społeczność – szacunek! 🙂 Powrót czerwonym szlakiem wzdłuż rzeki.

Mapa szlaku: