Parking i wygodne zejście do plaży znajduje się w Trzęsaczu, przy ulicy Łąkowej. Stąd mamy zaledwie 100 metrów do plaży. Na początku popłynąłem do ruin kościoła. Został on pochłonięty przez Morze Bałtyckie, które wdziera się coraz bardziej w głąb lądu. Aby poznać historię kościoła, warto odwiedzić Multimedialne Muzeum w Trzęsaczu. Jest ono małe, ale bardzo atrakcyjne. Tutaj falochrony wymuszają płynięcie w pewnej odległości od plaży, więc przy silnym wietrze fragment ten może być niebezpieczny. Aby bezpiecznie trzymać się blisko plaży, najlepiej płynąć w kierunku zachodnim. Do Pobierowa (około 4km) nie mamy falochronów. Wrócić możemy przez Bałtyk, plażą, czerwonym szlakiem pieszym lub ścieżką rowerową R10.
Mapa proponowanej trasy (która zależna jest od siły i kierunku wiatru):