Dojazd na początek spływu na rolkach terenowych, które najlepiej sprawdzają się na leśnych utwardzonych ścieżkach. Jeżdżenie nimi po trasach rowerowych nie ma sensu, bo stwarzają zbyt duże opory. Z drugiej strony, w trudniejszym terenie, gdzie mamy np. piasek zakopują się i z dużej prędkości możemy natychmiast się zatrzymać. Jazda na rolkach terenowych możliwa jest zarówno stylem klasycznym (gdzie głównie odpychamy się kijami) jak i łyżwowym. Oba sposoby pochłaniają mnóstwo energii, ponieważ pracujemy całym ciałem, a dodatkowo mamy cały zestaw spływowy na plecach. Dlatego tutaj postawiłem na minimalizm. Itiwit PR100 o wadze 1,7kg i bardzo małej objętości, a przy tym wytrzymałych materiałach, był idealny na taki wypad. Spływ trzema jeziorami w otoczeniu dzikiej przyrody, to czysta przyjemność. Pływając pomiędzy zatopionymi drzewami trudno uwierzyć, że jesteśmy w pobliżu dużego miasta. Dopiero na trzecim największym jeziorze dostrzegamy więcej ludzi, plaże i sporo sprzętu pływającego. Łączniki między jeziorami nie są spławne, więc czekają nas dwie krótkie przenoski. Przy trzech jeziorkach biegną ścieżki turystyczne, dlatego spływ możemy rozpocząć i zakończyć w dowolnym miejscu.