W Golubiu-Dobrzyniu, przy samym moście, znajduje się parking i wygodne wejście do Drwęcy. Zaraz za miastem zaczynają się liczne meandry. Jest to fragment łąkowy, który po kilku kilometrach zamienia się w odcinek leśny, na którym występuje również szybszy nurt. Podobno jest to najładniejszy fragment na całej rzece. Trasa jest bardzo łatwa i nie ma żadnych przenosek, a wszystkie przeszkody możemy ominąć w nurcie.
Co ciekawe, Drwęca jest rezerwatem na całej swej długości. Ochronie podlega środowisko wodne i bytujące w nim ryby, takie jak pstrąg czy łosoś szlachetny. Ze względu na pioruny i burzę, postanowiłem zakończyć spływ na 16 kilometrze, gdzie znalazłem ładną plażę i wyjście z wody.
Połączenie długodystansowego szlaku pieszego E11 z Camino Polaco, po 9 km doprowadziło mnie do samochodu. Drwęca to bardzo łatwa, dosyć szeroka rzeka, nadająca się również do bikeraftingu.